Koło miłośników astronomii im. Heweliusza


Idź do treści

Jan Heweliusz czyli słów parę o naszym patronie

Jan Heweliusz ur. się 28 stycznia 1611 roku w Gdańsku, z ojca Abrahama i matki Korduli Hecker. Jan przyszedł na świat w domu na rogu przy ulicy Przekupniów obecnie Straganiarska i Grobla IV. Ochrzczony został w pobliskim Kościele p. w. św. Jana. Pochodził z rodziny wielodzietnej. Edukację swą rozpoczął W Gimnazjum Akademickim, o czym świadczy nazwisko Jan Hevlke, gdańszczanin wciągnięte do Księgi wpisów tej uczelni, pod rokiem 1618, a więc miał wtedy 7 lat. Podstawowym programem nauki była łacina, jako powszechny język ludzi wykształconych w nowych czasach, oraz nauki ścisłe. W tej dziedzinie nauczycielem był Piotr Krugier, jedyny znany z nazwiska nauczyciel Heweliusza. Poświęcił on swemu uczniowi sporo czasu, wprowadzając go w arkana matematyki, gnomiki i astronomii, w stopniu przekraczającym ramy programu Gimnazjalnego. Szczególną uwagę zwrócił na zagadnienia obserwacyjne. Wtedy właśnie zawiązały się między mistrzem a uczniem bliskie i serdeczne stosunki, a Heweliusz jako bardzo młody człowiek przejawiał zainteresowanie astronomią. Krugier spostrzegł również zdolności manualne i artystyczne swego ucznia, i zainteresował go dodatkowo mechaniką i grafiką. Przed rokiem 1627 młody Jan zostaje wysłany przez ojca do miejscowości zapisanej w najdawniejszych biografiach jako Gondecz pod Bydgoszczą ( dzisiaj prawdopodobnie Grudziądz), dla ćwiczenia i utrwalenia języka polskiego. W czerwcu 1630 roku Heweliusz wyjechał na studia uniwersyteckie do Lajdy, ale płynąc do Niderlandów dokonał na wysokości wyspy Hven pierwszej obserwacji astronomicznej ZAKRYCIA SATURNA PRZEZ KSIĘŻYC. Było to 29 czerwca 1630 roku. Kontynuując studia prawnicze w Lejdzie, Londynie, Paryżu i Awinionie, Heweliusz przez cały czas prowadził obserwacje astronomiczne, pisał notatki, przygotowywał się do wydania prac naukowych.
Poza tym zawierał znajomości z naukowcami omawiając swoje odkrycia i spostrzeżenia z przeprowadzonych badań. Po powrocie do Gdańska również prowadził bardzo szeroką korespondenci ę z naukowcami całego świata i poświęcił się z całym oddaniem i zamiłowaniem Astronomii, kontynuując dzieło Kopernika i Galileusza. Będąc za granicą, zdobył sobie wielkie uznanie wśród koronowanych głów. Król Francji Ludwik XIV przyznał Heweliuszowi w uznaniu zasług stałą roczną pensję, a do tego dodał cenne podarunki. Królowa Szwecji Krystyna nadesłała Heweliuszowi propozycję objęcia stanowiska nadwornego astronoma w Sztokholmie, jednak propozycji tej nie przyjął. W Polsce cieszył się Heweliusz poparciem królów Władysława IV, Jana Kazimierza, Jana III Sobieskiego. Heweliusz był także badaczem magnetyzmu ziemskiego, o czym bardzo mało pisano nawet w literaturze naukowej. Był pierwszym uczonym który zajmował się stałymi obserwacjami magnetyzmu ziemskiego, zjawiska tak bardzo ważnego m.in. dla nawigacji. Chodziło tu o znajomość deklinacji magnetycznej kompasu. Obserwacje magnetyczne prowadzone przez Heweliusza od 1628 r. obaliły twierdzenie słynnego uczonego angielskiego Williama Gilberta ( autora epokowej tezy, że Ziemia jest wielkim magnesem), iż elementy ziemi nie ulegają zmianą w czasie ani w przestrzeni. Heweliusz dowiódł, że są one zmienne, są różne w różnych punktach Ziemi i zmieniają się w czasie. Wynikła z tego odkrycia ogromna korzyść m. in. dla żeglugi morskiej. Zbudował peryskop lusterkowy, który do dziś jest używany na okrętach podwodnych. Heweliusz jest również wynalazcą śruby, która do dziś jest używana w mikroskopach. Od 1637r. Heweliusz zajął się intensywnie konstruowaniem lunet i utworzył sobie jedną z pierwszych w Europie szlifiernię soczewek dla celów astronomicznych. Soczewkami tymi osiągnął rezultaty zdumiewające do dziś, głównie jeśli chodzi o badanie powierzchni Księżyca. W swym najgłośniejszym dziele " Selenographia" (Gdańsk 1637 r.) zawierającym wyniki tych badań, umieścił Heweliusz pierwszą w historii astronomii dokładną mapę naszego satelity, do dziś używaną w nauce. Jan Heweliusz miał również zdolności artystyczne i w młodym wieku malował obrazy, a będąc za granicą odwiedzał pracownie słynnych malarzy, aby pogłębiać wiedze w tej dziedzinie i uczyć się artystycznego rysunku i sztuki malarskiej. Potem wykorzystywał swe umiejętności w ozdabianiu różnymi rycinami i ornamentami o tematyce astronomicznej swoje książki naukowe. Tokarnia, młot, pilnik, rylec stały się z czasem posłusznymi Heweliuszowi narzędziami, a drewno, metale i kość słoniowa podatnym materiałem do obróbki dla jego wyszkolonych rąk, jak to sam wspominał w swej nieocenionej autobiografii.Wynika z tego, że obracał się również wśród licznych rzemieślników - artystów jakich było bardzo dużo w ówczesnych czasach w Gdańsku - konwisarzy, złotników, ludwisarzy oraz grawerów i snycerzy. Heweliusz kontynuował podwójne zamiłowania - twórczości naukowej i artystycznej. Między innymi w roku 1635 ukazał się podręcznik Krugera, do którego Heweliusz wysztychował niezwykle subtelnym rylcem astronomiczne wykresy na trzech tablicach, sygnowane jego nazwiskiem ( Jan Hewelke). Heweliusz sam wykonywał różne instrumenty potrzebne mu do badań astronomicznych w jego obserwatorium. Zachował się w Muzeum Miejskim w Toruniu, ofiarowany osobiście przez Jana Heweliusza, Gimnazjum Toruńskiemu cyrkiel proporcjonalny typu Galileuszowych cyrkli o nieco jednak odmiennej konstrukcji, bardzo precyzyjnie wykonany ( według kompetencji oceny prof. T. Przypkowskiego ),noszący datę 1638 r. Pomimo tak wielu obowiązków i różnych prac Heweliusz znajdował jeszcze czas na pielęgnowanie w swym ogrodzie przeróżnych gatunków roślin. Wyhodowane przez siebie drzewko cytrynowe, owocujące przesłał Heweliusz Królowi Janowi III. Sobieskiemu. W dzień pracował, noce spędzał w swym obserwatorium na badaniach ciał Niebieskich, to dowodzi jakie niespożyte siły posiadał Jan Heweliusz.

Opracowała: Halina Hewelke

Strona główna | Obserwatorium | Jan Heweliusz | Historia KMA | Sprzęt | Galeria | Archiwum | Mapa witryny


Powrót do treści | Wróć do menu głównego